Postanowiłam do poniedziałku ograniczać się z jedzeniem. Czyli takie kilka dni wstępnych.
Starać się nie jeść jak najdłużej. Dziś nie jadłam do około 15. Później zjadłam jakieś 1000 kcal. Nie umiem dokładnie policzyć bo wzięłam pi razy drzwi kcal na zupę. Bo nie do końca wiedziałam jak ją zważyć i wyliczyć.
Nie jestem z siebie jednak dumna bo do 15 czułam się świetnie, sądziłam, że mam kontrolę. A później wszystko się posypało.
Dlaczego ograniczam przez kilka dni jedzenie? Pomyślałam, że przejdę na dietę baletnicy, nie wiem czy jest coś warta, ale czemu nie spróbować na początek, a później wrócę do swoich standardowych 250kcal i jednego dnia głodówki w tygodniu. Em, dieta baletnicy zaczyna się dwoma dniami głodówki, jestem stara i już nie potrafię od tak rzucić jedzenia i głodować. Muszę jakoś zacząć.
Mam nadzieję, że dobrze Wam idzie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz